Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja. Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja.
Informacje dla dekarza, cieśli, blacharza, architekta, projektanta, konserwatora i inwestora. Błędy, usterki, wilgoć i zacieki. Budowa, remonty i naprawy. Dachy płaskie, zielone i skośne. Dachówki, blachodachówki, łupek, gont, folie, papy, blachy. Konstrukcje, materiały, wykonawstwo. Więźba dachowa, drewno i prefabrykaty. Kominy i obróbki. Okna dachowe. Narzędzia i urządzenia. Izolacje i wentylacja.

Renowacja hydroizolacji stropów nad obiektami podziemnymi

Ocena: 5
4211
Cel budowy parkingów czy garaży nadziemnych i podziemnych jest zawsze ten sam, lecz różne są możliwości architektoniczne i oddziaływania na taki obiekt. Różne są więc wymagania wobec zastosowanej koncepcji izolacji i materiałów. Sposoby budowania, duże obciążenia i wreszcie „oszczędnościowe” myślenie inwestora sprawiają, że po dłuższym czy krótszym czasie użytkowania obiekty wymagają remontu (niekiedy bardzo szeroko zakrojonego).
Chciałbym na dwóch przykładach przedstawić koncepcje takiego remontu.

Konstrukcja jest wystawiona na silne oddziaływania ze strony  intensywnie zazielenionych połaci, wpływy pogodowe, oddziaływania mechaniczne i in.

Park na dachu
W jednym z niemieckich miast w latach 70. zbudowano połączenie podziemnego garażu z placem zabaw i skwerem. Na powierzchni ok. 6 000 m2 znalazły się huśtawki, drabinki, ławki itd. Jednak na stropie garażu dosyć szybko pojawiły się zacieki. Przeciekająca przez betonowy strop woda, „wzbogacona” o wypłukiwane minerały, nie tylko kapała na stojące w garażu auta, ale i powodowała pękanie tynku z sufitu i jego odpadanie.

Nie szukając przyczyn takiego stanu rzeczy, zabrano się za usuwanie objawów. Polegało to na montowaniu blaszanych rynien pod stykami prefabrykowanych betonowych elementów, zwłaszcza wzdłuż szczelin dylatacyjnych. Rynny miały oczywiście wychwytywać spływającą wodę i odprowadzać ją w kontrolowany sposób.


Na górze: plac zabaw i skwerek na powierzchni ok. 6 000 m2

Z lepszym lub gorszym skutkiem metoda ta była stosowana przez niemal 20 lat, jedynie od czasu do czasu trzeba było zamknąć niektóre miejsca parkingowe, ponieważ parkowanie na nich groziło uszkodzeniem lakieru.

Wreszcie chcąc odkryć przyczyny przecieków stropów i wypracować rozwiązanie, zatrudniono rzeczoznawcę dachowego. Jego zadania obejmowały:
  • analizę szkód,
  • opracowanie propozycji naprawy,
  • oszacowanie kosztów remontu.
Przy badaniu hydroizolacji dachu (stropu nad garażem) w Kiku miejscach, zwłaszcza przy przejściach i zakończeniach/połączeniach, stwierdzono:
  • hydroizolacja na połaci ma postać dwóch warstw oksydowanej papy bitumicznej,
  • połączenia z pionowymi ściankami attyk i prefabrykowanych betonowych elementów, z intensywnie rosnącą roślinnością wykonano z zastosowaniem papy oksydowanej z wkładką aluminiową (V60 S4 plus AL),
  • fugi dylatacyjne były pokryte papą bitumiczną, na którą dodatkowo naklejono jednometrowej szerokości pasy membrany z tworzywa sztucznego,
  • odpływy dachowe składają się z jednoczęściowego żeliwnego elementu, przy czym krawędź odpływów wystaje ok. 2 cm ponad poziom hydroizolacji,
  • połączenia ścienne są zakończone profilami ściennymi zamkniętymi od góry.
Struktura konstrukcji ponad betonowym stropem wyglądałą następująco:
  • dwie warstwy hydroizolacji z papy bitumicznej,
  • w obrębie szczelin dylatacyjnych dodatkowo pas membrany z tworzywa sztucznego,
  • płyty styropianowe jako elementy drenażowe,
  • odporna na gnicie włóknina filtrująca,
  • lokalnie warstwa piasku grubości ok. 18–20 cm,
  • wierzchnia okładzina z płyt.

Na dole: rynna podwieszona pod szczelinami dylatacyjnymi, z których latami kapała woda

W zależności od sposobu wykorzystania nad włókniną znajdowała się piaskownica dla dzieci lub roślinność typu intensywnego na substracie grubości ok. 70–80 cm.

Hydroizolacja oraz połączenia i zakończenia utraciły szczelność. W miejscach nie pokrytych roślinnością papa częściowo odspoiła się od podłoża, widać było tu mechaniczne uszkodzenia.


Odkrywka. Pod płytami powierzchniowymi leży (niemal) nieprzepuszczalna warstwa ochronna, drenaż mocno zanieczyszczony piaskiem

W odsłoniętych miejscach połączeń pasm papy, ponad warstwą substratu występowały wysokie naprężenia, wskutek których niewystarczająco zgrzane zakłady otworzyły się i hydroizolacja została przebita przez korzenie roślin. W dodatku mocno zagęszczony tutaj substrat był w stanie wchłonąć tylko część wody, podczas gdy reszta wnikała pod odklejoną od podłoża papę i przeciekała do wnętrza.


Papa bitumiczna i membrana, mające zabezpieczać fugi są całkowicie porozrywane

Odpływy nie posiadały kołnierzy dociskowych, które umożliwiłyby wpływanie wody w miejsca dla niej przeznaczone. Same średnice odpływów były mocno zapieczone, co było efektem wypłukiwania z niczym nie osłoniętych betonowych okładzin. Bezpośrednią konsekwencją były zatory na poziomie hydroizolacji, podmywanie płyt powierzchniowych, które w końcu uległy przechyleniu i całkowicie zablokowały niektóre odpływy.


Fugi dylatacyjne biegną przez odpływy, których wpusty są zatkane. Spiętrzająca się woda poprzez pęknięcia w hydroizolacji i fugi wnika do wewnątrz

Papa w obrębie fug była porozrywana, ponieważ została naklejona bez koniecznego zapasu; dodatkowe zabezpieczenie z membrany uległo odspojeniu, więc woda bez przeszkód mogła wnikać pod powierzchnię.


Izolacja pionowych elementów z papy bitumicznej w wkładką aluminiową – otwarte szwy (co zostało spowodowane m.in. rozszerzalnością cieplną

Koncepcja remontu
Newralgiczne punkty to brakujące odwodnienie oraz fatalny stan hydroizolacji – zwłaszcza w strefie fug dylatacyjnych i zakończeń i połączeń.

Po przeanalizowaniu sytuacji inwestorowi, dużej spółdzielni mieszkaniowej, zaproponowano dwa rozwiązania:

1. usunięcie wszystkich warstw ponad stropem, włącznie z hydroizolacją
  • demontaż istniejących odpływów,
  • w razie potrzeby renowacja betonu w uszkodzonych miejscach,
  • ułożenie nowej hydroizolacji z dwóch warstw papy polimeryzowanej, przy czym górna warstwa byłaby odporna na przerastanie korzeni,
  • instalacja nowych, 2-częściowych, odlewanych żeliwnych odpływów z wlotami zabezpieczonymi kratkami ze stali nierdzewnej,
  • umiejętne – tzn. z zapasem papy
  • przykrycie szczelin dylatacyjnych,
  • osłonięcie niezabezpieczonej hydroizolacji prowadzonej po pionowych ściankach w celu uniknięcia mechanicznych uszkodzeń,
  • i in.

To już kolejny obiekt – parking zbudowany w latach 70., widok z podjazdu

2. przeróbka newralgicznych miejsc
Rodzaj stwierdzonych szkód hydroizolacyjnych oraz wyniki analiz z poszczególnych odkrywek pozwoliły na opracowanie drugiej, bardziej ograniczonej koncepcji remontu. Obejmowałaby ona następujące działania:
  • odkrycie stref połączeń i zakończeń oraz szczelin dylatacyjnych w promieniu 0,5–1 m, włącznie z zerwaniem starych warstw hydroizolacji i położeniem nowych z papy polimeryzowanej (warstwa górna antykorzeniowa),
  • nacięcie fug dylatacyjnych, usunięcie przykrywającej je membrany i zgrzanie dwóch warstw papy polimeryzowanej,
  • demontaż i wymiana odpływów dachowych jak w propozycji nr 1,
  • osłonięcie okładzinami dostępnych obszarów zakończeń i połączeń w sposób opisany w propozycji nr 1,
  • przykrycie nowej hydroizolacji fug odpowiednio wygiętą blachą, odporną na ruch pieszych,
  • wysypanie podłoża żwirowego z ziaren różnej wielkości wokół pionowych elementów, wytworzenie drenażu dookoła, odgraniczenie od substratu przy pomocy krawężników,
  • ponowne ułożenie wierzchniej okładziny z płyt.

Konstrukcja z elementów prefabrykowanych – krawężnik, attyka, popękana powierzchnia,
po której poruszają się samochody



Usuwanie asfaltu i części wylewki, aż do poziomu stropu

Mimo kompatybilności między starymi i nowymi papami oczywiście rozwiązanie to zawiera pewne ryzyko. Nie da się wykluczyć, że bitumiczna hydroizolacja stropu jest źle ułożona także w innych miejscach lub że nie została uszkodzona w trakcie układania pozostałych warstw użytkowych.

Inwestor został poinformowany o wspomnianym marginesie ryzyka. Koszty realizacji tej koncepcji remontu były o wiele niższe – oszacowano je na ok. 300 000 euro.


Nowa warstwa ochronna z zaprawy z żywicą, z powłoką epoksydową, hydroizolacją z papy bitumicznej i profilami na szczelinach dylatacyjnych


Przebieg profili nad fugami. Sposób wyprowadzenia profili na krawężniki opracowano już na miejscu budowy

Zaangażowana od samego początku firma wykonująca prace ogrodowe i dekarz zgodzili się na takie rozwiązanie. Gwarancja dekarza miała ograniczać się jedynie do jakości wykonawstwa.


Połączenie profilu zabezpieczającego fugę z krawężnikiem

Parking na dachu
Kolejny obiekt, tj. dwupoziomowy garaż podziemny był od lat nieszczelny, na rampach zjazdowych widać było silne zacieki, betonowe elementy wykazywały poważne uszkodzenia, częściowo mocno skorodowane było już zbrojenie.

W porównaniu z pierwszym opisanym w artykule obiektem, tu górna połać była wykorzystywana jako parking. Jak wykazały badania, na prefabrykowanych elementach betonowych znajdowała się betonowa wylewka ze spadkiem, na której jako warstwę ostateczną wylano (zaledwie) 4,5-centymetrową powłokę asfaltową.

Szczeliny dylatacyjne nakryto blachą miedzianą, zaś fugi w asfalcie zalano lepikiem. Połączenie z betonowymi krawężnikami wykonano z zastosowaniem papy bitumicznej. Przed uszkodzeniami mechanicznymi zabezpieczono je mocno już nadwerężonymi płytami azbestowymi.

Z powodu różnych stopni uszkodzeń i zasobów finansowych inwestora remont obu płyt parkingowych został wykonany w odmienny sposób.

Górna płyta została całkowicie odnowiona w następujących etapach:
  • usunięcie hydroizolacji w strefie brzegowej (na szerokości ok. 1 m), całkowite usunięcie warstwy asfaltowej,
  • częściowo usunięcie i ponowne wylanie odspojonej od podłoża wylewki, pod którą zaciekała woda,
  • przygotowanie (śrutowanie, szpachlowanie itd.) betonowego podłoża pod ułożenie nowej hydroizolacji,
  • nałożenie kołnierzy dociskowych na istniejące odpływy,
  • zgrzanie papy bitumicznej, sprawdzonej i dopuszczonej do stosowania na szpachlowanych powierzchniach,
  • zamontowanie na fugi dylatacyjne profili dostosowanych do ruchu ciężkich pojazdów (wozy straży pożarnej, śmieciarki itd.),
  • wylanie dwóch warstw asfaltu (każda po ok. 4,5 cm grubości): dolnej ochronnej i górnej ścieralnej,
  • uszczelnienie betonowych krawężników oraz pionowych elementów betonowych płynną folią,
  • odnowienie mocno zniszczonych i uszczelnionych masa natryskową fug w betonowych elementach.
Już na miejscu wypracowano metodę obrabiania niektórych detali, w tym m.in. przejść fug dylatacyjnych na leżące wyżej krawężniki. Gdyby profile fugi poprowadzono wyżej, na krawężnikach pojawiłyby się przeszkody, o które można by się potknąć. Zastosowano więc folie połączeniowe, które wyciągnięto na krawężniki i tam zintegrowano z płynnym uszczelniaczem. Rampy zostały całkowicie skute i zbudowane na nowo – to okazało się tańsze niż ich remont.

Na dolnej płycie parkingowej zajęto się tylko szczelinami dylatacyjnymi, połączeniami i zakończeniami. Zostały one odsłonięte, uszczelnione i zalane asfaltem. Krawężniki otrzymały powłoki uszczelniające.


Parking po remoncie 

Podsumowanie
Niemożliwe jest automatyczne zastosowanie jednej i tej samej metody do remontu różnych obiektów – tylko opracowanie koncepcji dostosowanej do lokalnych warunków i wymagań może przynieść sukces.

Z powodu rosnących kosztów utrzymania i renowacji inwestorzy coraz rzadziej godzą się na kompleksowe remonty parkingów. Często jednak nie jest to konieczne, ponieważ błędne rozwiązania detali czy niedoróbki wykonawców uszkodzenia są pochodną błędów popełnionych na etapie budowy. A do ich naprawy wcale nie trzeba przeprowadzać generalnego remontu.

Za to projekt remontu wymaga przeprowadzenia dokładnej analizy istniejącego stanu, starannego wyważenia ryzyka i odpowiedniej wiedzy fachowej.

Jürgen Lech
Certyfikowany rzeczoznawca
Essen/Idstein, Coswig
Niemcy
Zdjęcia: Jürgen Lech

Jürgen Lech przeprowadzał analizę i wykonywał projekty remontów opisywanych obiektów; na garażu podziemnym był także inspektorem nadzoru inwestorskiego


Źródło: Dachy, nr 10 (142) 2011
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ: