Bywają dachy, na których dekarze więcej mają pracy z docinaniem dachówek niż z samym kryciem. Ekipa tnie, inwestorzy z niepokojem patrzą na odcinane kawałki dachówek, ale... Inaczej się nie da.

Więźba gotowa, więc – do krycia!
Wykonawca: Arkadiusz Harkowiak, Dach-Deker, Słupsk
Obiekt: dom jednorodzinny
Powierzchnia dachu: 230 m2
Materiały: dachówka ceramiczna Röben, kolor czarny brąz
membrana: Dörken Delta-Vent S
orynnowanie: Lindab
okna połaciowe: Roto
orynnowanie: Lindab
okna połaciowe: Roto
Zlecenie na krycie dachu na budynku zawdzięczam ekipie ciesielskiej, z którą od dłuższego czasu współpracuję. Obie strony korzystają na takiej współpracy: oni mogą polecić inwestorowi pewną firmę dekarską, a ja z kolei zadzięczam im zlecenia oraz mogę być pewny prawidłowego wykonania konstrukcji dachu.

Końce podrzeźbianych krokwi pomalował sobie sam inwestor
Projekt dachu został nieco zmieniony przez cieśli dla uzyskania lepszego wyglądu – wszystko za zgodą inwestora. Zmieniony został wygląd daszku nad kuchnią, gdyż cieśle mieli problem z jego wykonaniem dokładnie według projektu. Nie jest to wprawdzie praktyka godna pochwały, aby w ten sposób ułatwiać sobie pracę, ale akurat w tym wypadku nie wpłynęło to na bezpieczeństwo użytkowania czy statykę konstrukcji. Otóż w projekcie okap daszku miał być wydłużony w stosunku do okapu głównego dachu, lecz cieśle skrócili go i w rzeczywistości rynna została wykonana w całości po długości okapu budynku.
Nie najtaniej, lecz ciekawie
Sporo mówi się o tym, że najtańszy jest dach dwuspadowy i takie projekty powinni wybierać ci, którzy chcą dom wybudować oszczędnie. To prawda, ale z moich obserwacji wynika, że takie proste dachy nie cieszą się raczej dużym wzięciem. Inwestorzy wychodzą z założenia, że kilka tysięcy złotych nie stanowi wielkiej różnicy i decydują się na dachy nieco bardziej skomplikowane, przyciągające wzrok i wyróżniające się z sąsiedztwa. Tak można też określić opisywany dach. Jest tu i wykusz, są okna połaciowe, dwa kominy i ciekawy,sześciokątny daszek nad jednym z pomieszczeń od frontu nieruchomości.

Niektóre połacie były tak proste, że już bardziej się nie dało...

...za to inne na szczęście już nie
Dach ma powierzchnię ok. 230 m2. Jeśli chodzi o stopień skomplikowania, to nie zaliczyłbym tego dachu do bardzo łatwych, ale nie stanowił on też wielkiego problemu. Są tu połacie bardzo proste do pokrycia, wręcz banalne: jedna z kominem, druga nawet bez niego, ale są także połącie bardziej skomplikowane. Ze względu na dużą ilość cięć dachówki, dach wymagał poświęcenia mu więcej czasu. Innymi słowy: więcej było cięcia niż układania dachówki.
Prace na dachu
Swoje prace firma Dach-Deker zaczęła od wycięcia wzoru na krokwiach okapowych, następnie została przybita podbitka z boazerii od góry na krokwie. Podbitkę i krokwie pomalował sobie sam inwestor, ale na szczęście była to jego jedyna „pomoc” w robotach.

Komin obrobiony taśmą ołowianą
Dach zostało ofoliowany i ołacony. Następnie zostało zamontowane orynnowanie i ułożona dachówka. Na dachu zastosowano membranę dachową firmy Dörken Delta-Vent S, dachówkę ceramiczną Röben w kolorze czarny brąz, orynnowanie firmy Lindab w kolorze czarnym, kominy zostały obrobione ołowianą taśmą kominową.

Podbitka
Kominy zostały wymurowane z pełnej cegły klinkierowej, na co zwracam uwagę, ponieważ w innym przypadku nie udzieliłbym gwarancji na ich obróbki.
Materiały w większości zostały wybrane przez inwestora. Mojej rady zasięgał on jedynie w kwestii orynnowania. Rozważył wszelkie argumenty za i przeciw i ostatecznie wybrał rynny stalowe, które zostały zakupione w hurtowni Fimal. Ponadto w dachu znalazło się pięć okien dachowych Roto oraz wyłaz dachowy (zazwyczaj polecamy i montujemy okna firmy Fakro – moglibyśmy instalować je niemal z zawiązanymi oczami – ale okna innego producenta także nie sprawiają nam problemów).

Okna
Obróbek blacharskich było raczej niewiele, ponieważ jak wspomniano, kominy zostały obrobione taśmą, a pasy nadrynnowe zostały wykonanie z blachy powlekanej Lindab, które samodzielnie przegięliśmy na giętarce.

Ot, i dach gotowy
Pokrycie dachu zajęło nam dwa tygodnie. Firma Dach-Deker na swoje prace udziela standardowo 3-letniej gwarancji – tak też było i tutaj.
Arkadiusz Harkowiak
Dach-Deker, Słupsk
Źródło: Dachy, nr (120)